Coś więcej niż Kurs C++ na żywo z trenerem

Każdy i żaden, czyli dowolny. Tego się nie da ocenić. Ja chcę, aby każdy znalazł tu miejsce, zarówno ktoś, kto dopiero poznał podstawy programowania, jak i senior z wieloletnim doświadczeniem. 

Po prostu wykup członkostwo i sprawdź przez pierwszy miesiąc, czy daje Ci ono spodziewane efekty, czy rozumiesz, o czym mówimy i czy coś wynosisz z naszych spotkań. Po tym miesiącu określ samodzielnie czy kontynuujesz swoją przygodę i zostajesz z nami na dłużej, czy odpuszczasz.

To pierwszy nabór do Klubu C++ Ninja. Nie wiem, czy się wam spodoba i czy nie trzeba będzie zmienić formuły. Odpalam dostęp tylko na 3 miesiące, a gdy Klub spełni oczekiwania, to zaoferuję przedłużenie dostępu na dłuższy okres.

To także test dla mnie, czy ja dam radę uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Mam pełnoetatową pracę, dzieci, wykończenie domu i zaplanowane zabiegi operacyjne. A mimo to znajdę czas na Klub C++ Ninja.

Nie i w przyszłości też nie planuję takiej opcji. Możliwe, że zniknie też opcja wykupienia dostępu na 3 miesiące, a trzeba będzie wykupić dostęp na minimum pół roku lub rok. Rozwijanie umiejętności to długotrwały proces. Dołączanie na krótko nie ma sensu.

Zasadniczo to nie.  Opłacasz z góry dostęp na pewien okres. Jeśli dopiero dołączasz, to możesz zrezygnować w czasie trwania pierwszego miesiąca. To czas na zapoznanie się z nami i stwierdzenie czy jesteś we właściwym miejscu. Jeśli po upływie okresu nie odnowisz członkostwa, to stracisz dostęp do naszej platformy.

Możesz dołączyć do Klubu ponownie w kolejnych naborach, ale tylko po obowiązującej wtedy cenie. Jeśli przedłużasz swoje obecne członkostwo, to płacisz za kolejne okresy taką samą cenę, jaka obowiązywała w momencie Twojego dołączania do Klubu.

Jeśli będziesz mieć trudną losową sytuację i koniecznie musisz przerwać członkostwo, to nie zamierzy robić Ci pod górkę. Rozpatrzymy to indywidualnie.

Idealnie przynajmniej 1 godzinę dziennie. Wiem, że jeśli się pracuje i ma dzieci, to może graniczyć z cudem. Niektórzy wolą przycisnąć po kilka godzin w weekendy. Tak też da radę, ale w przypadku współpracy z innymi w projektach, przyda się możliwość codziennego kontaktu na Discordzie, aby się zgrać i ustalić co kiedy będzie zrobione.

Nasze spotkania będą nagrywane. Po powrocie możesz je obejrzeć i nadgonić wszystkie tematy. W przypadku projektów musisz dać znać, że nie będziesz dostępny, aby nie przydzielać Ci żadnych zadań. Musisz też domknąć i dostarczyć wszystkie swoje zadania przed nieobecnością. Pamiętaj, praca innych zależy od Ciebie. Nikt nie broni Ci wypoczynku, ale oczekujemy odpowiedzialności i jasnej komunikacji.

Nie. Nic nie będzie takie samo, oprócz formy Klubu, który wypracujemy na początku. W kolejnych naborach projekty będą kontynuowane tam, gdzie zostały zakończone lub będą nowe projekty. Poruszana przez nas tematyka też będzie inna i będzie po prostu odpowiadała bieżącym potrzebom członków klubu.

Mam nadzieję, że jak najdłużej. Chciałbym, aby nasza wspólna nauka i nasze spotkania trwały latami. Otwieram ten Klub z wieloletnią wizją. Nie musisz być jego członkiem non-stop, szczególnie jeśli nie masz czasu lub nie wynosisz już nic nowego z naszych spotkań, ale mam nadzieję, że taka sytuacja nigdy nie będzie mieć miejsca. Programowanie ciągle ewoluuje, języki się zmieniają, sposób pisania kodu się zmienia. Będziemy adaptować się do tych zmian i próbować wszelkich nowinek.

Na pewno nie będzie spadać. Mam taką zasadę, ze ceny u mnie mogą iść tylko w górę. Jest to bardzo sprawiedliwe, bo premiuje osoby, które kupują coś wcześniej. Na żadne Black Friday czy inne okazje cena nie będzie lepsza, więc nie warto czekać. 

Cena członkostwa w klubie pozostanie dla Ciebie niezmieniona tak długo, jak długo będziesz je przedłużać. Gdy zrezygnujesz, a później zechcesz wrócić, to będzie Cię obowiązywać cena z najbliższego naboru.

To jest coś, o czym sam chcę się przekonać. Moje wyobrażenie jest takie, że na pewno będę spędzał z wami na spotkaniach na żywo 2 godziny tygodniowo i będę dostępny prawie codziennie na Discordzie. Będę również trochę angażował się w projekty, szczególnie na początku przy ustalaniu zasad i planowaniu prac. Finalnie ciągle będę je nadzorował, ale nie chcę, aby jakaś praca w projektach zależała ode mnie i abym to ja był w nich blokerem. 

Wiem, że tematyka, którą chciałbym pokryć, wystarczyłaby, aby mieć codzienne spotkania. Niewykluczone, że tak właśnie będzie. Ale ja na pewno nie będę mógł we wszystkich takich spotkaniach uczestniczyć. Jeśli grupa będzie w stanie sama się zebrać i omawiać zaplanowane tematy, to będzie to czymś, do czego dążę. Chcę, abyście także byli liderami i abyście angażowali się w Klub C++ Ninja. Umiejętności zarządzania ludźmi i projektami przydadzą się każdemu seniorowi. Ja pokażę, jak wygląda dobra organizacja i dobry projekt i mam nadzieję, że będziecie mnie naśladować.

Ta pierwsza edycja Klubu C++ Ninja pokaże nam wszystkim, zarówno wam, jak i mnie czy potrafimy pracować w taki sposób i czy on nam odpowiada. Jeśli nie, to jestem świadomy, że nie zechcesz przedłużyć członkostwa. Moja w tym głowa, żeby dać taką wartość, aby opłacało się to członkostwo przedłużyć.

Ale w kontekście formy jestem bardzo elastyczny. To wy będziecie decydować o wielu rzeczach i stwierdzicie, co wam się podoba, a co nie. Czego będziemy robić więcej, a czego nie będziemy robić.

Przynajmniej raz w tygodniu na 2 godziny. Tyle wstępnie deklaruję od siebie. Ale nie mam nic przeciwko, a wręcz zachęcam, aby członkowie spotykali się codziennie w ramach Daily, Planningów czy innych spotkań tematycznych. Wspólnie stworzymy jakieś ramy i formę i zobaczymy, co nam wyjdzie. 

Nie ukrywam, że to wszystko jest eksperymentem. Z uczestnikami z pierwszego naboru będę konsultował wiele rzeczy, więc będziecie mieć realny wpływ na to, jakie będą spotkania i co będzie na nich poruszane.

Wydaje mi się, że będą takie spotkania, które będą odbywać się rano, np. o 7:00, będą też takie popołudniowe np. o 15:00. Być może też wieczorne. Wiem, że osoby, które nie pracują zdalnie, będą mieć z tym problem. Ale z drugiej strony wszystkim nie dogodzę, a spotkania będziemy nagrywać.

Konkrety ustalimy sobie sami z członkami pierwszego naboru.